Artykuł Cię zaciekawił? Dowiedziałeś się czegoś więcej? Koniecznie zostaw komentarz! Skomentuj jako pierwszy i podziel się swoimi wrażeniami. Napisz, jak oceniasz nasz artykuł i zostaw opinię. Weź udział w dyskusji. Masz wątpliwości i chcesz dowiedzieć więcej na temat poruszanego zagadnienia? Daj znać, o czym jeszcze chciałbyś przeczytać. Dziękujemy za Twój wkład w budowę bazy komentarzy. Zachęcamy do zapoznania się z pozostałymi artykułami i komentarzami innych użytkowników.
Czy usunięcie filtra DPF jest nieodwracalne?
![Czy usunięcie filtra DPF jest nieodwracalne? Czy usunięcie filtra DPF jest nieodwracalne?](https://d2yvmenv39glx3.cloudfront.net/images/f-222740-czy-usuniecie-filtra-dpf-jest-nieodwracalne.jpg)
Przed udzieleniem odpowiedzi na pytanie, czy usunięcie filtra DPF jest odwracalne, warto najpierw zrozumieć, na czym polega sposób działania tego elementu. Głównym zadaniem filtra cząstek stałych jest przechwytywanie z gazów wydechowych szkodliwych substancji. Dzięki temu spaliny będące efektem działania silnika diesla staję się mniej zanieczyszczone.
W czym przeszkadza filtr DPF?
Głównym problemem użytkowników pojazdów wyposażonych w filtr DPF jest zapychanie się tego elementu. Zastosowane w samochodach z napędem wysokoprężnym technologie sterujące pracą silnika przeprowadzają w takiej sytuacji tzw. procedurę wypalania sadzy. Ma ona na celu pozbycie się cząsteczek osadzonych na powierzchni filtra. Wykorzystuje do tego podwyższoną temperaturę uzyskaną dzięki chwilowemu zwiększeniu dopływu paliwa w układzie wydechowym. Opisany mechanizm często okazuje się mało skuteczny i zamiast wypalać zanieczyszczenia, prowadzi do ich zeszklenia. Skutkuje to utwardzeniem złogów z sadzy i powoduje znaczny wydajności filtra. W takiej sytuacji jedynym sensownym wyjściem okazuje się wymiana tego elementu, np. w firmie Regeneracja DPF.
Przeczytaj również: Na czym polega różnica między filtrem FAP a DPF?
Usunięcie filtra DPF — czy jest odwracalne?
W momencie, gdy mechanicy i kierowcy doszli do wspólnego wniosku, że filtr DPF przynosi więcej szkód niż pożytku, częstą praktyką stało się całkowite usuwanie go z pojazdu. Wiąże się to z koniecznością wycięcia osadnika z układu wydechowego oraz wprowadzenia do komputera pokładowego fałszywej informacji, mówiącej o tym, że filtr nadal znajduje się w pojeździe. Takie rozwiązanie może i pozwala na oszczędności wynikające z braku konieczności regeneracji filtra cząstek stałych, jednak jednocześnie powoduje teoretyczne wykluczenie auta z możliwości poruszania się po drogach. Wynika to z faktu, że usunięcie osadnika sprawia, że samochód emituje zbyt dużo zanieczyszczeń i tym samym nie spełnia niezbędnych warunków technicznych. Kierowcy, którzy zdecydowali się na wycięcie filtra cząstek stałych, muszą liczyć się z konsekwencjami. W razie wykrycia takiej modyfikacji przez policję właściciel auta narażony jest na otrzymanie mandatu. Z kolei podczas ujawnienia braku osadnika przy okresowych badaniach technicznych, diagnosta jest zobowiązany do wyłączenia pojazdu z użytku do czasu ponownego zamontowania filtra.
Dziękujemy za ocenę artykułu
Błąd - akcja została wstrzymana
Dodaj komentarz
Dziękujemy za dodanie komentarza
Po weryfikacji, wpis pojawi się w serwisie.
Błąd - akcja została wstrzymana